tag:blogger.com,1999:blog-6951069257880435410.post517357755390362708..comments2024-03-25T20:55:51.887+01:00Comments on Droga do prostego życia: Zachować umiar w ŚwiętaUnknownnoreply@blogger.comBlogger7125tag:blogger.com,1999:blog-6951069257880435410.post-18639164825496820322013-12-27T20:07:55.465+01:002013-12-27T20:07:55.465+01:00Krysiu piękny komentarz podpisuję
się pod nim...Krysiu piękny komentarz podpisuję<br />się pod nim .....<br />pozdrawiam serdecznie :)))art-I-rEnehttps://www.blogger.com/profile/13936601924495561444noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6951069257880435410.post-88816941830230792272013-12-25T00:23:16.917+01:002013-12-25T00:23:16.917+01:00Dlaczego zaraz zastępowane. Kolędy są przeznaczone...Dlaczego zaraz zastępowane. Kolędy są przeznaczone na Wigilię i do słuchania w inne dni świąteczne ale w podniosłej atmosferze, a piosenki do słuchania tak jak każde inne piosenki tylko, że w okolicy Świąt. Jedno drugiego nie wyklucza. Z tym Mikołajem też różnie bywa, W moim regionie ani Aniołek ani Gwiazdor prezentów nie roznosił.<br /> A wspólne śpiewanie kolęd, bardzo piękna tradycja, ale znam parę osób, które za nic w świecie nie zaśpiewają publicznie ( nawet w chórku) ani "Sto lat" ani "Cicha noc" i nie widzę powodu aby ich do tego zmuszać. A na wspólnych spotkaniach, bywa ze jakaś ciotka lub wujek fałszuje tak okropnie, tak strasznie zawodzi, że naprawdę nie sposób jest tego wytrzymać. Wybaczcie tak już niektórzy mają. Jedni nie znoszą skrzypienia kredy o tablicę a ja zawodzących śpiewaków. ( a już najgorszy rodzaj śpiewów to tak zwana piosenka biesiadna na weselach, jeden wieki horror). Dlatego nie martwi mnie odchodzenie akurat od tej śpiewającej tradycji świątecznej.<br /><br />MartaAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6951069257880435410.post-46967665088968730122013-12-24T12:19:03.988+01:002013-12-24T12:19:03.988+01:00..., bo tak naprawde nie samym chlebem czlowiek zy......, bo tak naprawde nie samym chlebem czlowiek zyje....<br />Wszystkiego, co potrzebne na dzisiaj i jutro...<br />Serdecznosci Swiateczne<br />JudytaLa vie est belle i ja tezhttps://www.blogger.com/profile/18189643050567049401noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6951069257880435410.post-31926158047557977942013-12-23T22:10:49.982+01:002013-12-23T22:10:49.982+01:00Coś w tym jest. Co roku postanawiamy gotować i jeś...Coś w tym jest. Co roku postanawiamy gotować i jeść mniej, ale różnie z tym bywa, bo presja "tradycji" jest ogromna. Zdarzyło się jednak parę razy, że zjedliśmy bardzo mało, dzięki czemu czuliśmy się lekko, mieliśmy wyśmienite humory i ochotę na wszystko oprócz siedzenia przy stole. I te święta wspominamy miło. Inne niestety nie...<br />Od kiczowatej przedświątecznej atmosfery dużych sklepów odcinamy się dosyć skutecznie poprzez zaprzestanie zakupów... w dużych sklepach. Telewizji nie mamy, więc reklamy i wspomnienia celebrytów odpadają. Aktualnie walczymy ze słodyczami i prezentami, które wciskane są przy każdej okazji dzieciom przez całą rodzinę. "Coś słodkiego" i "taki mały drobiazg" to zmora naszych czasów.<br />Z jednej strony współczuję młodym ludziom, których życie kręci się wokół kolegów z pracy i z siłowni, albo którzy lecą w święta na Wyspy Kanaryjskie lub jadą w Alpy. Ale z drugiej strony kurczowe trzymanie się wypaczonej tradycji wcale nie jest lepsze...Adamnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6951069257880435410.post-60077265886451566162013-12-23T20:04:17.747+01:002013-12-23T20:04:17.747+01:00Od wielu lat okres swiąteczny stał się dla mnie cz...Od wielu lat okres swiąteczny stał się dla mnie czasem spokoju, pokoju i ogólnie mówiąc spędzam ten czas w duchowym, miłym, relaksującym nastroju.<br />Stało się to od momentu, gdy przestałam nasladować swiat, a zaczęłam słuchać siebie. Nigdy nie podobały mi się takie formy religijno-swiątecznych obyczajów. Brak w tym wszystkim zaangażowania w to co jest istotne. <br />Tak więc, gdy dorosłam, i nauczyłam się mieć swoje zdanie i decydować sama za siebie, isć własną drogą zgodnie z moim przekonaniem ,<br />nie wiem co to jest: <br />- gorączka swiątecznych zakupów, zawsze cos mam w lodówce do jedzenia;<br />- tracenie czasu na przygotowywanie ogromu jedzenia, jakby ludzie byli niedożywieni, normalnie jem;<br />- wycinanie drzew i bawienie się w dekoracje, ... mam przed domem 2 swierki, pięknie wyglądają przyozdobione naturalnym sniegiem,<br />zawsze dają mi dobrą energię i rozweselają oko i duszę, gdy patrzę nawet przez zasnieżone okno jak drzewka dają schronienie dla ptaszków, jakie są szczęsliwe. Jak zimowe słońce w dzień, a księżyc nocą maluje na nich niespotykane barwy. Wiem, że drzewo żyje i będzie zawsze dzielić się swoim pięknem i zdrową energią.<br />To tak w wielkim skrócie. <br /><br />Na koniec dodam, że akceptuję u innych osób wszelkie rodzaje tradycji, jesli ktos tak lubi, lub zupełnie inaczej, nie ważne jaki kraj, jaka kultura, jaka religia, wiara, czy ateistyczne poglądy. Praktyki związane z tym okresem jesli komus sprawiają radosć i przyjemnosć - jest zrozumiałe.... Nie oceniam.... <br />Każdy ma swoją scieżkę życia,<br />każdy ma prawo wyboru.<br />Przynajmniej tak powonno być.krystynahttps://www.blogger.com/profile/06601147712863712118noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6951069257880435410.post-55911377941035278032013-12-23T19:27:21.358+01:002013-12-23T19:27:21.358+01:00Podoba mi się to podejście. Z roku na rok coraz cz...Podoba mi się to podejście. Z roku na rok coraz częściej Boże Narodzenie zastępowane jest przez święto handlowe, związane jedynie z kupowaniem i konsumowaniem. Brakuje mi wspólnego śpiewania kolęd, chodzenia na popołudniowe nabożeństwa czy jutrznię (w kościele ewangelickim), bo "nie ma na to czasu" (za to na siedzenie i "żarcie", jest). Szkoda, że polskie kolędy coraz częściej zastępowane są anglosaskimi piosenkami, a lokalny Aniołek czy Gwiazdor zastępowany z Mikołajem rodem z Coca-Coli (z oryginałem niemającym nic wspólnego). I nie mam pomysłu, jak uzmysłowić to rodzinie... Annahttps://www.blogger.com/profile/09038081931737457151noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6951069257880435410.post-35084097805575482552013-12-23T18:41:01.827+01:002013-12-23T18:41:01.827+01:00Popieram i od kilku lat ograniczyłam zarówno ilość...Popieram i od kilku lat ograniczyłam zarówno ilość potraw jak i ilość zjadanych porcji. Alkoholu nie ograniczyłam, bo u mnie w domu nigdy alkoholu dużo nie bywało. Co sie tyczy okresu przed i świątecznego to nie gotuję obiadów. Wychodzę bowiem z założenia, że sałatek , mięs itp jest i tak sporo i tradycyjny obiad to już by była przesada...Aga Agrahttps://www.blogger.com/profile/10993629938043797957noreply@blogger.com