tag:blogger.com,1999:blog-6951069257880435410.post8990398162573876363..comments2024-03-25T20:55:51.887+01:00Comments on Droga do prostego życia: Pieniądze albo życie - Krok 5. Jak uczynić energię życiową widzialnąUnknownnoreply@blogger.comBlogger4125tag:blogger.com,1999:blog-6951069257880435410.post-39712922653507944832012-06-22T08:27:03.101+02:002012-06-22T08:27:03.101+02:00Ja od dłuższego czasu zapisuję swoje wydatki - poz...Ja od dłuższego czasu zapisuję swoje wydatki - pozwala mi to uniknąć uczucia zdziwienia pt 'gdzie podziały się moje pieniądze?'. Poza tym daje to świetną możliwość sprawdzenia na co najczęściej przepuszczamy pieniądze. <br /><br />Na szczęście od dawna wydaję mniej niż zarabiam, jednak kilka razy miałem tak że wyczekiwałem 10 jak zbawienia.. Strasznie depresyjne uczucie.<br /><br />Do zapisków nie wykorzystuję Excela, gdyż wymaga znacznie większego uporządkowania w niż Finser ( http://finser.pl - szczerze polecam). Trzeba tylko nauczyć się składni, która jest bardzo prosta.Kuba # Zaczynam Byćhttp://zaczynam-byc.tumblr.comnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6951069257880435410.post-5008835365236828212012-06-21T16:27:41.972+02:002012-06-21T16:27:41.972+02:00Kyja: Zgadzam się, że chudsze miesiące motywują do...Kyja: Zgadzam się, że chudsze miesiące motywują do mniejszej konsumpcji i w ten sposób czasem wychodzą nam na dobre. Pracując na dwa etaty wydawaliśmy więcej, zastanawiałem się, czy dopiero rezygnacja z dodatkowego etatu wymusi na nas oszczędności. I rzeczywiście - w maju zeszłego roku zrezygnowałem z 2 etatu, a nasze wydatki dostosowały się do niższych dochodów, choć zrezygnowaliśmy np. z płatnej edukacji, wybierając edukację domową (zaznaczam, że finanse przy podejmowaniu tej decyzji były na drugim planie). <br />Agnitz: Zgadzma się, że warto mieć tzw. poduszkę na nieprzewidziane wydatki, zwłaszcza jeśli dochody są nieregularne i niepewne. U mnie - ponieważ wiem dokładnie, jakie będę miał roczne dochody, nie muszę tak bardzo martwić się, nawet jeśli przez kilka miesięcy -jak na wykresie- jestem na debecie, który zwykle pokrywany jest z 13-tki i zwrotów z Urzędu Skarbowego (pracuję w budżetówce). W ciągu roku wchodzę po prostu na debet, choć zachowuję czujność rewolucyjną (:, aby deficyt nie przekroczył rocznych dochodów. Do tej pory mi się to udwało. Przy czym cały czas szukam sposobów na racjonalne zmniejszenie bieżących wydatków. Z kolei spłata kredytów, nawet niewielka, zmniejsza wysokość miesięcznego obciążenia z tytułu kredytów i wysokość przyszłych odsetek. Rata mniejsza nawet o 30 zł miesięcznie, przemnożona przez 20 lat, daje kolosalne oszczędności. Dlatego, póki co, nie buduję oszczędności, a staram się spłacać długi.Pozdrawiam k.Konradhttps://www.blogger.com/profile/18269842476180319043noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6951069257880435410.post-77016669561384067482012-06-21T15:17:06.588+02:002012-06-21T15:17:06.588+02:00Kyja - zgadzam się, że dochody i wydatki mogą być ...Kyja - zgadzam się, że dochody i wydatki mogą być naprawdę niespodziewane. Oczywiście o ile niepodziewane dochody są fajne, to już ich utrata nie bardzo. <br />Dlatego też myślę, że warto mieć oszczędności nawet jeżeli ma się długi do spłaty.<br />Co o tym myślisz drogi autorze? Oczywiście nie mówię tutaj o jakichś niebotycznych kwotach, ale np dwumiesięczne wydatki są dobrze na koncie widziane :).<br />Przy okazji - fajny blog :)agnitzhttps://www.blogger.com/profile/05715973454800929391noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6951069257880435410.post-64897787893503801412012-06-20T23:37:24.917+02:002012-06-20T23:37:24.917+02:00hmm, właściwie to z perspektywy czasu widać,jakie ...hmm, właściwie to z perspektywy czasu widać,jakie tak naprawdę mieliśmy dochody i wydatki. WYdaje mi się,że takie wykresy sa dobre,żeby rzucić okiem jak to wygładało np. w mininym roku czy innym określonym okresie. Bo nie zawsze da się określić, jakie wydatki będziemy mieć np. za rok (często wiele wydatków pojawia się nagle,bez planu), a i dochody też czasem są zagadką (czy nadal będziemy mieć pracę? czy zlecenia nadal będą do nas spływać w takim tempie jak dotychczas? itp). Budujące na pewno jest to,że czasami, gdy w "chudych" miesiącach wydatki były wyższe od dochodów,udało się pójść dalej :)i okazuje się wtedy,że się da.Jestem przekonana,że takie sytuacje są najlepszym sprawdzianem na nasz konsumpcjonizm - okazuje się,że bez wielu, jak się okazuje zbędnych wydatków, możemy nadal funkcjonować bez ogłaszania upadłości konsumenckiej:)kyjahttps://www.blogger.com/profile/06802235966594537085noreply@blogger.com