tag:blogger.com,1999:blog-6951069257880435410.post9004313115402751162..comments2024-03-25T20:55:51.887+01:00Comments on Droga do prostego życia: Tonąc w rzeczachUnknownnoreply@blogger.comBlogger30125tag:blogger.com,1999:blog-6951069257880435410.post-45446361946638510472020-11-10T14:27:38.703+01:002020-11-10T14:27:38.703+01:003 sztuki . Ale fakt od dzisiaj się nie daję i nie ...3 sztuki . Ale fakt od dzisiaj się nie daję i nie będę zbierała magnesów na lodówkę. Bo po co??. Lepiej zrobić więcej zdjęć i potem pooglądać...Od wielu lat już zastanawiam się co potrzebuję. I pamiętam o zasadzie, że pozbywając się czegoś mogę dopiero kupić nową rzecz. Adelka https://www.blogger.com/profile/06220503052794017895noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6951069257880435410.post-3715337108035902002015-01-19T08:50:13.957+01:002015-01-19T08:50:13.957+01:00bardzo bardzo dziękuje za podpowiedz. tak zrobię, ...bardzo bardzo dziękuje za podpowiedz. tak zrobię, do Krakowa nie mam daleko, oddam emaus a może i ja cos od nich kupie? :) super ze nie wylądują na śmietniku, dzieki Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6951069257880435410.post-37835671079678362902015-01-18T19:59:56.737+01:002015-01-18T19:59:56.737+01:00* dowieźć - przepraszam za błąd* dowieźć - przepraszam za błądMonikanoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6951069257880435410.post-9079461268008197572015-01-18T19:56:48.960+01:002015-01-18T19:56:48.960+01:00Jeśli tak "okolica" nie jest jakoś zbyt ...Jeśli tak "okolica" nie jest jakoś zbyt odległa od Krakowa, to można wszelkie niepotrzebne przedmioty oddać wspólnocie Emaus:<br />http://allegro.pl/my_page.php?uid=6958958<br />To wspólnota byłych bezdomnych, którzy wyszli z bezdomności, mieszkają razem i m.in. prowadzą sklep, w którym sprzedają różne rzeczy otrzymane od ludzi i dzięki temu zarabiają na swoje życie. <br />Jak widać obecnie nie wystawiają nic na allegro, ale na os. Willowym prowadzą sklep, w którym sprzedają najróżniejsze przedmioty, od figurek, książek, przez ubrania, po całe zestawy mebli. Można im oddać wszystko co jest w dobrym stanie, albo jest zniszczona, ale nadaje się do naprawy (chodzi głównie o meble - wspólnota ma własny warsztaty w którym naprawia i odnawia takie rzeczy). Nie wiem jak poza Krakowem, ale na terenie miasta po duże i ciężkie rzeczy przyjeżdżają swoim samochodem. Mniejsze rzeczy można im dowieść do sklepu, ale najlepiej najpierw do nich zadzwonić i dokładnie zapytać czy przyjmą to co mamy na zbyciu. Monikanoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6951069257880435410.post-5136280942541154262015-01-17T16:28:11.365+01:002015-01-17T16:28:11.365+01:00Słoniki i kotki to na pewno jakieś dzieci przygarn...Słoniki i kotki to na pewno jakieś dzieci przygarną. Można w lokalnym spożywczaku zostawić z karteczką "do zabrania". Z książkami to można jeszcze spróbować w domu kultury albo jak wyżej. Te szepty "grzech wyrzucić" albo "jeszcze się przyda" czasem trzeba przełknąć jak gorzką pigułkę (ważne, że się próbowało, ale jak widać nie zawsze się da).Konradhttps://www.blogger.com/profile/18269842476180319043noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6951069257880435410.post-34852355574607612482015-01-17T16:08:25.349+01:002015-01-17T16:08:25.349+01:00jestem z okolic krakowa, w bibliotece nie chca, a ...jestem z okolic krakowa, w bibliotece nie chca, a figurki to takie zwykle, jakies sloniki, kotki, takie duperele a ktos to wyprodukowal i grzech wyrzucicAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6951069257880435410.post-14736712640851270752015-01-17T14:25:16.855+01:002015-01-17T14:25:16.855+01:00To zależy,gdzie się mieszka (z komentarza nie wyni...To zależy,gdzie się mieszka (z komentarza nie wynika) i co mamy do oddania: książki można oddać do biblioteki, zwykle są też tam regały typu książka za grosik i chętni mogą sobie coś zabrać, dekoracje, figurki - trudna sprawa, są lokalne wyprzedaże garażowe, można oddać do domu dziecka (jeśli nadają się do zabawy), a może zapytać sąsiada? Ostatecznie można wystawić przed śmietnikiem (zamiast wrzucać do kontenera) i pewnie znajdzie się chętny. Jeżeli to jakaś kolekcja (i rzecz warta zachodu) proszę zrobić zdjęcie i mi przysłać na pocztę, to wrzucę je na stronę blog na FB, może będą chętni? Pozdrawiam :)Konradhttps://www.blogger.com/profile/18269842476180319043noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6951069257880435410.post-30088523131048216872015-01-17T12:47:16.146+01:002015-01-17T12:47:16.146+01:00gdzie mozna oddac niechciane ksiazkki, dekoracje, ...gdzie mozna oddac niechciane ksiazkki, dekoracje, figurki. sprzedawac nie chce, wyrzucic grzech, co z tymi fugurkami? jest jakas orgaznicja lub fundacja ktora to zbiera? Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6951069257880435410.post-4745083438973290642014-04-14T15:46:24.314+02:002014-04-14T15:46:24.314+02:00nie mam magnesow i nigdy tego nie lubialam. a z ni...nie mam magnesow i nigdy tego nie lubialam. a z niewyrzucaniem jedzenia jestem perfekcyjna :) zawsze bylam co do tego oszczedna ,ja tez jadam bardzo proste rzeczy. nigdy nic nie wyrzucilam , wszystko jest zjadane do konca. :)Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6951069257880435410.post-9415436067606212282013-11-15T16:47:07.923+01:002013-11-15T16:47:07.923+01:00haha :D
no to u mnie nie ma ani jednego magnesu, a...haha :D<br />no to u mnie nie ma ani jednego magnesu, a u mojego ulubionego brata lodówki wręcz nie widać. <br />;-)<br />co dokładnie przekłada się na ilość posiadanych przez nas rzeczy- tego, że on ma ich wręcz warzylion razy więcej. oh, wait!https://www.blogger.com/profile/06127959739017449310noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6951069257880435410.post-39085642403640546352013-11-15T01:55:56.073+01:002013-11-15T01:55:56.073+01:00Ja nie mam ani jednego magnesu na lodówce, poniewa...Ja nie mam ani jednego magnesu na lodówce, ponieważ jest zabudowana;-) a tak naprawdę jestem strasznym chomikiem i postanowiłam w końcu coś z tym zrobić. Nie wiem za bardzo od czego zacząć, bo ilość rzeczy mnie przytłacza, ale jeśli nie zabraknie mi zapału to myślę, że jakoś pomału się z tym uporam. Blog bardzo inspirujący. Pozdrawiam<br />KaśkaAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6951069257880435410.post-40339000547800034562013-10-17T11:53:16.106+02:002013-10-17T11:53:16.106+02:00Rysunki trzeba podziwiać i eksponować (: Lodówka j...Rysunki trzeba podziwiać i eksponować (: Lodówka jako "tablica magnetyczna" nadaje się do tego doskonale... W rysunkach małych dzieci duży pępek u ludzi to chyba kanon. Witam serdecznie na blogu! Konradhttps://www.blogger.com/profile/18269842476180319043noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6951069257880435410.post-51676694725429963282013-10-17T01:33:58.494+02:002013-10-17T01:33:58.494+02:00Ja lata nie miałam magnesów-teraz mam 4 malutkie p...Ja lata nie miałam magnesów-teraz mam 4 malutkie przytrzymujące rysunek synka... Synek pierwszy raz narysował COŚ (a nie bohomazy) -prześmieszny obrazek naszej rodzinki, na którym każdy ma pępek :) i spytał:<br />"mamusiu.. nie kochasz mnie,że nie chcesz powiesić mojego obrazka?"<br />i uległam, bo jak nie poddać się takim argumentom?<br />wisi sobie sam jeden, bo następnych prac nie dałam już powiesić... pal licho moje poczucie estetyki i harmonii-ważne ,że syn jest dumny.<br />Wpadłam na ten blog przypadkiem i zostaję :) zaczęłam pozbywać się rzeczy z zamiłowania do porządku, a teraz znalazłam miejsce, które ukazuje inne pozytywy tego działania, również gdzieś mi się tam kołaczące do tej pory po głowie.<br />Fajny blog, świetnie się czyta-pozdrawiamAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6951069257880435410.post-87590237651100222382013-10-01T22:23:14.889+02:002013-10-01T22:23:14.889+02:00Tak jak na napisałem - usunięcie magnesów nie rozw...Tak jak na napisałem - usunięcie magnesów nie rozwiąże problemów z nadmiernym posiadaniem. A magnesy dobra rzecz, no może średnio 55 obiektów na lodówce to lekka przesada...Konradhttps://www.blogger.com/profile/18269842476180319043noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6951069257880435410.post-82573379485655371212013-10-01T22:17:54.962+02:002013-10-01T22:17:54.962+02:00Z tymi magnesami to totalna bzdura. Mam ich mnóstw...Z tymi magnesami to totalna bzdura. Mam ich mnóstwo na lodówce i mam minimalizm w domu i w życiu, a moi znajomi mają pusta lodówę (na zewnątrz) i bajzel w domu.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6951069257880435410.post-88356166288509242402013-09-11T08:37:35.290+02:002013-09-11T08:37:35.290+02:00 U mnie jeszcze nie tak dawno trzy magnesy , teraz... U mnie jeszcze nie tak dawno trzy magnesy , teraz jeden ale od dzisiaj będzie dokładne 0 bo mnie dobijają. Za każdym razem żeby umyć lodówkę należało zdjąć magnesy. A jak to robią ci którzy mają ich dziesiąt? Mnie by się nie chciało. Lenistwo proszę państwa.moleslawhttps://www.blogger.com/profile/10524039420328358670noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6951069257880435410.post-21465253970214164392013-03-23T23:16:39.457+01:002013-03-23T23:16:39.457+01:00u mnie zero, nie lubię tego typu ozdobników, wolę...u mnie zero, nie lubię tego typu ozdobników, wolę raczej puste przestrzenie, bo nie ma wrażenia bałaganu. a w lodówce raczej pustki. nawet ostatnio moja mama zapytała jak ja to robię, że lodówka pusta a wszyscy chodzą najedzeni :) hahahah. rozbawiła mnie, ale zwróciła moją uwagę na to, bo ja nie zdawałam sobie z tego sprawy, jak bardzo oszczędna jestem w kwestiach jedzenia. Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6951069257880435410.post-1761594944819005202013-02-18T03:02:12.180+01:002013-02-18T03:02:12.180+01:00A ja mam kilka magnesów nie na lodówce, ale na drz...A ja mam kilka magnesów nie na lodówce, ale na drzwiach wejściowych. Służą do przyczepiania pocztówek z różnych części świata, przysyłanych czasem od różnych znajomych. Lubię podróże, a także lubię dostawać od czasu do czasu kartkę z jakiegoś mniej lub bardziej odległego zakątka świata i nie widzę powodu trzymania tego w szufladzie. Dodatkowo nasze drzwi są dosyć paskudne, szaro-metalowe i nijak nie pasują do reszty mieszkania, więc te kartki umilają mi ich widok i nie burzą moich doznań estetycznych, bez konieczności wymiany drzwi. Miło tak sobie mimochodem patrzeć na te wszystkie pocztówki, każda niesie historię czyjejś podróży lub jakieś wspomnienia i zachęca do wyruszenia w świat :) <br />Pozdrawiam!Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6951069257880435410.post-19390085357806272942012-08-14T13:21:11.019+02:002012-08-14T13:21:11.019+02:00Hm....;)
magnesy 'trzymacze' - 2 szt (plan...Hm....;)<br />magnesy 'trzymacze' - 2 szt (plan lekcji, rozpiska brania leków)<br />magnesy 'zabawowe' - całe stadko (literki, cyferki, puchatki, itp) - córa póki co, uwielbia. <br />także - okrakiem na barykadzie ;) Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6951069257880435410.post-90467675680388660372012-07-17T00:03:49.015+02:002012-07-17T00:03:49.015+02:00Witam, zagladam tu od niedawna i milo mipoczytac o...Witam, zagladam tu od niedawna i milo mipoczytac o tym z czym sama walcze od dluzszego juz czasu (z pewnymi sukcesami). U mnie 5 magnesow (i chyba zaraz zminimalizuje do dwoch)... <br />Natomiast akcja minimalizacji mej wielotysiecznej biblioteki trwa od kilku miesiecy... Rozdaje do bibliotek, wsrod znajomych, znalazlam nawet kontakt do polskiego stowarzyszenia, ktore organizuje biblioteke w Burundii (poszlo tam juz sporo ksiazek z klasyka francuzkojezyczna)... Mysle, ze pod koniec roku biblioteka stanie sie biblioteczka z najwartosciowszymi (dla mnie) egzemplarzami...<br />Pozdrawiam<br />NikaAnonymoushttps://www.blogger.com/profile/08017534270258045910noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6951069257880435410.post-41420362465736196072012-07-08T20:59:58.057+02:002012-07-08T20:59:58.057+02:00u nas na lodówce trzy magnesy:jeden jest notesikie...u nas na lodówce trzy magnesy:jeden jest notesikiem, a dwa podtrzymują nasze portrety narysowane przez syna w szkole. Za to na drzwiach metalowych jest koszmar -stada magnesów podtrzymujących różne 'ważne" karteczki (terminy do lekarza,itp)kyjahttps://www.blogger.com/profile/06802235966594537085noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6951069257880435410.post-5821714524480457002012-07-08T13:43:33.926+02:002012-07-08T13:43:33.926+02:00Gratuluję minimalizowania zasobów. Z maluszkiem to...Gratuluję minimalizowania zasobów. Z maluszkiem to jeszcze większe wyzwanie! Co do rodziny to albo przeczekacie okres gryzaczków, pluszaczków, śliniaczków na każdy dzień miesiąca (:, albo spróbujecie zareklamować minimalistyczne podejście do życia - u nas dziadkowie składali się na jakąś jedną lepszą zabawkę, może zrobić coś w rodzaju listy potrzeb, która może być listą prezentową. Może lepije stawiać sprawę otwarcie? Na szczęśćie po jamiś czasie sprawy się normalizują.Powodzenia!Konradhttps://www.blogger.com/profile/18269842476180319043noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6951069257880435410.post-34855043597719613392012-07-08T12:00:16.149+02:002012-07-08T12:00:16.149+02:00To ja będę chyba wyjątkiem potwierdzającym regułę-...To ja będę chyba wyjątkiem potwierdzającym regułę- 20 magnesów :) z miejsc, w których byliśmy i które pokochaliśmy... Bo lubimy.<br />Ale w szafach i szafkach dużo przestrzeni- wszystko co według naszej oceny zbędne- rozdane, sprzedane, oddane. Początkowo z konieczności (mieszkanie w kawalerce i brak przestrzeni), teraz z przyjemności- przy okazji okresowych porządków. Wciąż się okazuje, że coś jeszcze może zostać zminimalizowane. I tak od ponad roku. Nawet nie jestem w stanie powiedzieć, ile rzeczy nam ubyło (duuuużo), choć nigdy nie byłam specjalnym chomikiem.<br />Racjonalne pozbywanie, racjonalne kupowanie. Ostatnie zakupy związane z nowym członkiem rodziny, który zawita do nas już na dniach. Zakupy bardzo rozsądne. Zobaczymy jak będzie dalej. Chciałabym w miarę możliwości utrzymać poziom przestrzeni w mieszkaniu, ale najbardziej chyba obawiam się wizyt dziadków, cioć i innych naprawdę miłych gości, którzy jednak z minimalizmem delikatnie mówiąc nie mają nic wspólnego :) tym bardziej, że w moje rodzinie to będzie pierwszy i to długo wyczekiwany Maluszek i dziadkowie już "szaleją" :) I tak się zastanawiam jak pogodzić ich chęć rozpieszczania pierwszej Wnusi także zabawkami i przedmiotami z moim bardziej minimalistycznym podejściem, którego oni nie rozumieją. A ja nie chcę też odbierać im tej radości, a na reformowanie i zmianę ich postrzegania raz że chyba już za późno, a dwa- to co dla mnie dobre nie znaczy że dla nich także :) Mam nadzieję, że damy radę :)Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6951069257880435410.post-43496870241360257562012-07-06T09:04:48.908+02:002012-07-06T09:04:48.908+02:00I'm sory za błędy w koment wyżej! .. żadnych b...I'm sory za błędy w koment wyżej! .. żadnych błędów można nie robić ale jak się jest przed kawą rano i podekscytowanym przez wpis:) to tak czasem wychodzi :)Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6951069257880435410.post-18870084743345358782012-07-06T08:38:33.098+02:002012-07-06T08:38:33.098+02:00u mnie jeden :) z grecji poza tym nie mam rzadnych...u mnie jeden :) z grecji poza tym nie mam rzadnych pamiątek, postanowiłam sobie, że tylko magnesy będą takimi jedynymi pamiątkami jak bede w jakimś kraju..no i kilka zdjęć..a inne bibeloty poszły do kosza (lub do znajomych) a co w lodówce? hmm u mnie pustka :P hehe mieszkam sama i jem wszystko na bieżąco.. śniadanko kupuje rano a robie w pracy... nie kupuje rzadnych gotowych dań! myśle nad swoim blogiem ale .. szkoda mi czasu na siedzenie przed kompem phi :) pozdrawiam minimalistka ! bo tak uważam się za Nią :)))Anonymousnoreply@blogger.com