"Jak zostać bogatym": Rozdział 1. Nie trać pieniędzy.
Nie kupuj bezużytecznych bzdur jak ta głupia książka.
Nasz bank jest na sprzedaż na eBay.
Doradca finansowy: "Wszyscy musimy ciąć wydatki.
Ja na przykład kupuję garnitury tylko za 5 a nie za 10 tysięcy."
W końcu odłożyłem coś na moją emeryturę.
Odłożyłem decyzję o przejściu na emeryturę.
Pospiesz się! Idź i zapłać zanim cena znowu podskoczy!
Nagrodę Nobla w ekonomii otrzymała pani Jones
za trzymanie swoich oszczędności w domu.
Zobacz także: Pół żartem, pół serio. Vol.1
"Laureatka Nobla" daje do myślenia. Tzn. znam osoby, młode, wykształcone, które nie mają kont w bankach. Nie wiem dokładnie dlaczego, ale są uparci w takim poglądzie na sprawy finansów.
OdpowiedzUsuńGdyby jakaś wojna, kataklizm - rzeczywiście mogliby mieć przewagę nad tymi, którzy zaufali bankom.
Ale tak na co dzień. Żadnych lokat, żadnych nawet niewielkich rosnących odsetek?
Zastanawiający ten ich upór. Jeszcze tego nie rozgryzłam. A temat ciekawy.
A nie prościej zapytać zamiast "rozgryzać"? :))))
UsuńNie wiem jak oni, ale ja wolę inwestować w "umiejętności wlasnych rak" niż w lokaty... Jakoś tak uważam, że nad własnymi umiejętnościami i własną firemką, ma się większą kontrolę niż nad czyimiś (bankowymi) inwestycjami...
Roman
W razie kataklizmu czy wojny najwartościowsze jest to co mamy w głowie.
UsuńAlek
Mam najtańsze, najbardziej podstawowe konto w banku, po to, żeby rachunki, przelewy załatwiać przez internet, a nie tracić czas (i pieniądze, i zdrowie...) na poczcie czy w banku. Ale wracając do tematu - obrazki dają do myślenia :)
OdpowiedzUsuń